Siema, odkładałem na rower trekkingowy, ale zawsze coś przeszkadzało i odkładane pieniądze znikały szybciej niż się pojawiały. Przez przypadek trafiłem na billionairespin. Najpierw kilka porażek, ale później postawiłem odważniej na Starburst i w końcu zgarnąłem większą wygraną. Dzięki temu rower już stoi w garażu, a ja dalej gram dla frajdy. To świetna opcja, by przy okazji zabawy zrealizować swój cel.
Siema, odkładałem na rower trekkingowy, ale zawsze coś przeszkadzało i odkładane pieniądze znikały szybciej niż się pojawiały. Przez przypadek trafiłem na billionairespin. Najpierw kilka porażek, ale później postawiłem odważniej na Starburst i w końcu zgarnąłem większą wygraną. Dzięki temu rower już stoi w garażu, a ja dalej gram dla frajdy. To świetna opcja, by przy okazji zabawy zrealizować swój cel.